wtorek, 8 października 2013

Kasprowy Wierch - Beskid - Liliowe

Na Kasprowym byłam nie raz. Zdarzyło się zdobyć ten szczyt, zdarzyło również wjechać kolejką (np. sesja ślubna) :) W tym roku mieliśmy ambitniejsze plany - z Kasprowego na Świnicę i Zawrat, jednak przemęczenie z poprzedniego dnia (7godzinna jazda, Czerwone Wierchy i Giewont) dało się we znaki i doszliśmy tylko do Przełęczy Liliowe.


1. Zakopane - Kuźnice

Z racji, że miejsce noclegowe mamy świetne - blisko na szlaki, blisko do Centrum - do Kuźnic przespacerowaliśmy się, co zajęło nam ok. 30 minut. Tam chwila przerwy, lody i woda, i w drogę! Trasą przez Myślenickie Turnie, która jak dla mnie w górę jest świetna.


2. Kuźnice - Myślenickie Turnie

Ten fragment przeszliśmy bez chwili odpoczynku - nie jest ciężko, stabilne tempo wystarczy. Dalej zaczynają się schody - dosłownie i w przenośni...

3. Myślenickie Turnie - Kasprowy Wierch
Widok z Kasprowego na Orlą Perć i Halę Gąsienicową /lipiec 2013/

Ten fragment zajął mi o wiele więcej czasu niż wtedy, kiedy wchodziłam pierwszy raz... Było ciężko: kondycja nie najlepsza, nogi dawały się we znaki, gorąco (chociaż było "tylko" 24 stopnie). Mój towarzysz poszedł przodem, nie chciałam go blokować, i czekał naszczycie. Drogę zrekompensowało zimne piwko z pięknymi widokami na Tatry :)

4. Kasprowy Wierch - Beskid

Dolina Gąsienicowa z Beskidu /lipiec 2013/
Z Kasprowego Wierchu na Beskid droga jest króciutka, a widoki przepiękne! Chociaż zmęczone nogi bardzo nie chciały iść (o wiele lepiej wchodziło mi się tam w sukni ślubnej), powoli, powoli i kolejny dwutysięcznik zdobyliśmy.
Kozica na Beskidzie /lipiec 2013/


5. Beskid- Liliowe

Z Beskidu do Przełęczy droga również nie jest długa. Można cofnąć się do Kasprowego, można dojść do tej przełęczy (cały czas ubolewam, że nie minęliśmy jej i nie poszliśmy na Świnicę...) i zejść w stronę Doliny Gąsienicowej, co też zrobiliśmy.
Widok na Przełęcz Liliowe, Turnie i Świnicę /lipiec 2013/

Przełęcz Liliowe /lipiec 2013/

Przełęcz Liliowe, widok na słowacką stronę Tatr /lipiec 2013/

6. Liliowe - Przełęcz między Kopami

Widoki umilające zejście z Przełęczy Liliowe /lipiec 2013/
Droga prosta, znaczy łatwa, bo prosta na pewno nie jest :) w dół, dół, dół... Do Hali, gdzie kolejne zimne piwko :) i do Przełęczy między Kopami. Tam znajdują się dwie drogi do Kuźnic: przez Boczań lub przez Dolinę Jaworzynki. Wybraliśmy tę przez Boczań, poprzednim razem schodziliśmy Doliną.

Widoki umilające zejście z Przełęczy Liliowe /lipiec 2013/
Jagody wzdłuż szlaku /lipiec 2013/

Z Doliny Gąsienicowej... /lipiec 2013/

7. Przełęcz między Kopami - Kuźnice
Przełęcz między Kopami /lipiec 2013/

Przez Boczań widoki są piękne - co jest niewątpliwie atutem tej trasy. Minusem - kamienny szlak, nieustająco prowadzący w dół. Przez Dolinę Jaworzynki jest fragment skalisty - skały, schody, po czym resztę idzie się po równej dolinie między szczytami. Obie trasy warto przejść!
Widok na Giewont /lipiec 2013/

widok z Boczania /lipiec 2013/

tatrzańskie niebo /lipiec 2013/

3 komentarze:

  1. "Tam znajdują się dwie drogi do Kuźnic: przez Boczań lub przez Dolinę Jaworzynki. Wybraliśmy tę przez Boczań, poprzednim razem schodziliśmy Doliną." - Ja zawsze wybieram przez Boczań, Jaworzynki jakoś nie lubię, szedłem tylko dwa razy: pierwszy by zobaczyć i drugi bo była burza i spacer odkrytym szlakiem na Boczań nie był bezpieczny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja raz szłam Jaworzynką, tak to też zawsze wybierałam Bozań :)

      Usuń
  2. Ja na przyszły rok planuję Orlą, w tym roku nie wyszło, ale co się odwlecze, to nie uciecze!

    Trasę na Świnicę przez Zawrat brałam pod uwagę w wyjeździe październikowym, ale chyba odpuszczę - dzień krótki, pogoda gorsza - bo to dopiero za dwa tygodnie. Ale kiedyś na pewno :)

    OdpowiedzUsuń